Na przekór jesieni. Spring rolls, czyli wiosna ach to Ty!

Kolacja, Bezgluetnowe piwo z syropem+spring rolls'y.

Pewnego zimnego, jesiennego i dodam jeszcze, że szarego wieczoru, zapragnęliśmy poczuć wiosnę. Pogrzebaliśmy w czeluściach naszych głów, i narodził się pomysł. Robimy spring rolls'y!  Kierunek sklep, w koszyku piwo, syrop malinowy, liście szpinaku baby ii... kurczaczek. Efekt taki jak na zdjęciu. Przybliżę Wam wykonanie i składniki.

Składniki:

1. Papier ryżowy ( w naszym przypadku Tao Tao- 13 arkuszy).

2. Szpinak Baby.

3. Pierś kurczaka.

4. Bezglutenowa przyprawa do kury.

Wykonanie:

Kurczaczka pokroić w drobne kosteczki, zamarynować w ulubionej kombinacji przypraw i odstawić na chwilę do lodówki. W czasie, gdy kurczak dochodzi do siebie, należy opłukać szpinak i obrać go, tzn. oberwać "ogonki". Na patelni rozgrzać olej, wyjąć kurczaka i rozłożyć na patelnię do smażenia. W tym czasie można delikatnie rozpakować papier ryżowy, nalać do miski letnią wodę, i zamoczyć pierwszy arkusz. Gdy kurczaki się odpowiednio usmażą, można działać. Arkusz wyjmujemy z miski na wolny talerz, nakładamy porcję kurczaka oraz liście szpinaku i ciasno zawijamy. U mnie wyszło nieco nie foremne, ale dopiero nabieram wprawy :) Można jeść na surowo, bądź też lekko podsmażyć sajgonki na patelni. Przepis jest idealny dla raczkujących w kuchni, i nie wymaga dużych nakładów finansowych, jest też baaardzo smaczny. Zarówno na śniadanie, jak i kolację.

Gotowe ! Smacznego :)