poniedziałek, 25 stycznia 2016

Jaglanka- samo zdrowie.

Witajcie :) dzisiaj trochę inaczej, niż zwykle, bo będzie o konkretnym produkcie. Wezmę na warsztat kaszę jaglaną, odkrytą przeze mnie stosunkowo nie dawno, ale już wielbioną. 

Jak kasza znalazła się na naszych stołach?

Odpowiedź może wydawać się nieco dziwna, ale kasza wyszła na światło dzienne z powodu coraz większej liczby zachorowań na choroby takie jak: celiakia, nietolerancje pokarmowe oraz różnego rodzaju alergie. Rozpowszechnia się również przez wegetarianizm, weganizm, a także przez to, że rośnie zainteresowanie zdrowym trybem życia, byciem "fit", i chęcią unikania zapchanego chemią jedzenia. Liczne przepisy z kaszą jaglaną w roli głównej publikowane są w magazynach takich jak: Women's Health i jej odpowiedniku dla mężczyzn. Ludzie podążają za autorytetem, widząc na ekranie telewizora, bądź na łamach czasopisma, celebrytów namawiających lub też jedzących kaszę, sami chcą być tacy jak oni i zaczynają ich naśladować.

"Coś bym zjadła." Czyli, z czym to się je.

Kasza jaglana jest bezglutenowa, to doskonała opcja dla osób nietolerujących glutenu. Ma więcej składników odżywczych niż ryż, i jest lżej strawna niż kasza gryczana, i dość tania. Same plusy :) jaglanką można robić na wiele sposobów, co się zamarzy można wykorzystać. Ja osobiście preferuję kaszę z kurczakiem i warzywami. Jest pyszna :) ale doskonale komponuje się również na słodko z bakaliami, zalana miodem, a nawet z mlekiem. Wegetarianie również mają duże pole do popisu, mogą przygotować kaszę z warzywami, soczewicą, cieciorką....  

Naturalne lekarstwo.

Kasza gwarantuje dobre samopoczucie, usuwa nadmiar śluzu z organizmu człowieka, pomaga przy katarze, mokrym kaszlu oraz zmniejsza ryzyko chorób nowotworowych i łagodzi dolegliwości ze strony układu pokarmowego.  

Mam nadzieję, że zachęciłam do spróbowania. Co prawda, kanapki robi się szybciej, ale kasza jest zdrowsza a to duży wyznacznik :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz