czwartek, 26 maja 2016

4 doskonałe zastępniki cukru w diecie.

Witam Was po nieco dłuższej przerwie od pisania. Dzisiaj wzięłam na warsztat cichego zabójcę- cukier. Zemsta będzie słodka ;)

Będzie o tym, czym słodzić potrawy, desery i herbaty, żeby nie odmawiać sobie przyjemności:)

Cukier biały jest powszechnie dostępny, jego zakup nie wymaga dużego nakładu finansowego, ale jest też swego rodzaju fast-foodem, ponieważ, oprócz tego, że "osładza życie" nie ma kompletnie żadnych wartości odżywczych a tylko puste kalorie, których nie chcemy i które trzeba potem spalać na siłce :) ponadto ma baardzo wysoki indeks glikemiczny, co powoduje szybsze uczucie głodu i prowadzi do podjadania. Cukier  jest doskonałą pożywką dla bakterii, dzięki niemu pojawiają się drożdżaki, grzyby i inne paskudztwa, która atakują nasz układ immunologiczny ( odpornościowy ).
Mówić dalej? No dobra, przez cukier mamy próchnicę zamiast hollywoodzkiego uśmiechu, cukrzycę, i otyłość. Dosyć tego, nie będę obrzydzać cukru, za to przedstawię kilka alternatyw dla niego.

3,2,1  START !!


1. Stewia.
Na pierwszym miejscu uplasowała się stewia. Dostępna w sklepach w formie płynnej, bądź w tabletkach jako słodzik. Sama posiadam ją w formie słodziku :) Jej słodycz pozyskiwana jest z liści tzw. glikozydów stewiolowych. Ta zdrowa koleżanka, jest prawie 300-400 razy słodsza od zwykłego cukru iiii.. uwaga, nie jest wcale kaloryczna. Można ją dodawać do deserów, kawy, herbaty. Ma działanie moczopędne, i nie jest wchłaniana w naszym brzuszku, tylko natychmiast wydalana z moczem. Ma skarbnicę mikro i makro elementów, oraz witamin z grupy B i witaminy C, a także pierwiastków, przyspiesza gojenie się ran i dzięki niej zachowamy piękne ząbki. Ma według mnie jedną wadę, a mianowicie, posłodzony nią napój charakterystycznie smakuje co nie każdemu odpowiada.

2. Miód.
Drugie miejsce na podium zajmuje to co misie lubią najbardziej. Miód, powszechnie dostępny, aczkolwiek ten prawdziwy od pszczelarza jest droższy. Na półkach można znaleźć kilka rodzajów, akacjowy, gryczany, lipowy, wielokwiatowy oraz miód z dodatkami, na przykład z cynamonem. Jeśli chodzi o kalorie to jest porównywalny do białego zabójcy, lecz ma o wiele więcej walorów zdrowotnych. Poszczególny jego rodzaj pomaga na dane schorzenie. Działa bakteriobójczo, i pomaga poprawić humor.

3.  Daktyle.
Teraz czas na daktyle. Można osładzać nimi ciasta, desery oraz użyć syropu do słodzenia napojów. Dodają nam energii do życia, a zarazem dostarczają wielu cennych składników odżywczych. Dzięki działaniu witaminy A, wpływają na polepszenie się wzroku. Są bardzo dobre dla kobiet w ciąży. Wzmacniają florę bakteryjną jelit, poprawiają ich perystaltykę. Są również wrogiem dla bakterii. Powinny je jeść osoby z niskim poziomem żelaza we krwi, i te walczące bądź, zagrożone anemią.

4. Karob.
Ostatni już trochę mniej znany zastępnik cukru to karob ( mączka chleba świętojańskiego). To owoc drzewa z dość dziwną nazwą: "szarańczyn strąkowy". Najczęściej można go spotkać w sklepach ze zdrową żywnością w postaci proszku. Świetnie zastępuje kakao, jest bardzo cennym elementem pożywienia dla osób z anemią, gdyż ma duże pokłady żelaza. Jest pomocny przy biegunkach oraz innych rewolucjach żołądkowych, gdyż zawarte w nim magiczne substancje, zagęszczają pokarm w żołądku.  Nie szkodzi osobom z refluksem żołądkowo-przełykowym. Nie zawiera alergenów i co ważniejsze jest pomocny w leczeniu alergii :) Jeszcze jedną z jego licznych zalet, jest to, że walczy z grypą. Prawda, że cudo? ;)

Mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie. O cukrze trzcinowym nie wspominałam :) ale pamiętajcie, jeśli bardzo chcecie słodzić właśnie cukrem, to tylko tym. Jest mniej szkodliwy a dalej bardzo smaczny!

4 komentarze:

  1. Słyszałam o karobie, ale nie wiedziałam,że może być zastępnikiem cukru. Nigdzie jednak nie mogę go znaleźć. Ja osobiście stosuję ksylitol ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karob można znaleźć w większości sklepów ze zdrową żywnością, osobiście natknęłam się tylko na ten w proszku :)

      Usuń
  2. Super wpis ale brakuje mi tutaj Erytrytolu oraz Melasy :) i parę innych by mi przyszło do głowy :) Może druga część w najbliższym czasie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się rozszerzyć wpis o drugą część zamienników.

      Usuń